Wielbiciele twórczości Roberta Kirkmana, autora komiksu The Walking Dead, mogą mieć powody do zadowolenia. 4 czerwca będzie miała premiera pierwszego sezonu serialu opartego na jego nowym komiksie - Outcast. Fani jednak mieli możliwość zobaczyć pilotowy odcinek dużo wcześniej. FOX bowiem jako pierwszy w Europie zaprezentował swoim widzom możliwość obejrzenia epizodu na Facebook Live. Transmisja na żywo miała miejsce 20 maja o godzinie 22:00. Wszyscy, którzy w tym czasie odwiedzili fanpage projektu, mogli zapoznać się z pierwszym odcinkiem serialu.
Historia skupia się wokół osoby Kyle'a Byrnesa, który obdarzony jest niezwykłymi mocami - potrafi wypędzać demony z udręczonych ciał. W dzieciństwie doświadczył traumatycznych wydarzeń, gdy opętana matka znęcała się nad nim psychicznie i fizycznie. Jak by tego było mało, w swojej nowej rodzinie doświadczył podobnych zdarzeń. Obecnie izoluje się od świata, prowadząc życie samotnika. Przypadek sprawia, że wplątuje się w wydarzenie związane z opętaniem młodego chłopaka, któremu stara się pomóc miejscowy pastor. Okazuje się, że świat otaczający Kyle'a pełen jest złych mocy, a on sam poszukuje odpowiedzi, dlaczego tak jest.
Pilotowy odcinek, można zaliczyć do udanych, przede wszystkim dlatego, że nie stawia na na efekciarskie straszenie. Po pierwszym epizodzie można odnieś wrażenie, że tak naprawdę nie mamy do czynienia z horrorem, a dramatem opowiadającym o ludzkiej tragedii, z elementami grozy. Twórcy oczywiście nie szczędzą widzom drastycznych scen. Jak choćby w scenie otwarcia, gdy młody Joshua, najpierw głową rozbija na ścianie robaka, a następnie odgryza sobie palec. Przyznać, trzeba, że robi to wrażenie. Później nie jest delikatniej, jednak twórcy nie przekraczają granic dobrego smaku i całość, choć w pewien sposób kontrowersyjna, to jest zarazem do bólu realistyczna.
W pilotowym odcinku zarysowany zostaje także obraz małomiasteczkowej społeczności, gdzie każdy wie wszystko o sobie. Nie jest to żadna nowość, bo takie rozwiązanie zawsze sprawdza się w takich tragicznych i mrocznych produkcjach. Twórcy więc postanowili wykorzystać taki sprawdzony motyw. W pierwszym odcinku nie jest to podkreślone zbyt nachalnie. Poza tym w oczy rzuca się melancholijna atmosfera z zarysowaną mroczą tajemnicą, bo twórcy otwarcie dają do zrozumienia, że w tym sennym i spokojnym miasteczku dzieje się coś niepokojącego. Momentami można poczuć klimat rodem z powieści Stephena Kinga.
Pozytywną prezentują się również bohaterowie. Prawdziwe postacie, z krwi i kości. Ze swoimi problemami. Twórcy nie tylko skupiają się na elementach fantastycznych. Równolegle z motywem opętań, twórcy ukazują inne, zwyczajne problemy rodzinne i społeczne. Bohaterowie są wyraziści, z mnóstwem tajemnic i niedomówień. Oczywiście jeden krótki odcinek nie do końca pozwala widzowi przejrzeć bohaterów, jednak widać, że twórcy umiejętnie podchodzą do ukazania swoich postaci. Nie wszystko chcą pokazać w pierwszym epizodzie.
Pilotowy odcinek Outcast: Opętanie dobrze wróży na przyszłość, choć wszystko zależy w którą stronę podąży serial. Po pierwszym epizodzie można odnieść wrażenie, że twórcy nie będą unikać kontrowersji, jednak chcą stawiać na realizm okraszony sporą dawką grozy. Makabryczne sceny nie są realizowane jako cel sam w sobie. Nie jest to typowe gore. Twórcy chcą w ten sposób zwrócić uwagę na dramat tych ludzi. Czy całość będzie miała podobny wydźwięk? Zobaczymy. Miejmy nadziej, że obrany kierunek się nie zmieni.
-- tom571
Outcast: Opętaniae
Obsada: Patrick Fugit, Philip Glenister, Gabriel Bateman i inni
Muzyka: Atticus Ross
Zdjęcia: David Tattersall
Gatunek: Horror, Dramat
Kraj: USA
Rok produkcji: 2016
Rok produkcji: 2016
Data polskiej premiery: 4 czerwca 2016
CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH SERIALI? POLUB TĘ STRONĘ:
Brzmi troszkę jak Constantine, który niestety wypadł z obiegu :(
OdpowiedzZapowiada się fajnie, ja będę oglądał dalej
Odpowiedz